Zima rządzi się swoimi prawami również w kwestii kosmetyków kolorowych. Zupełnie inny rodzaj podkładu będziesz używać gorącym latem, a inny mroźną zimą. Jak wybrać ten najlepszy na ten trudny dla skóry czas?
Podkłady na zimę czy na lato to absolutny „must have” w makijażu. To na nim budujemy resztę naszego nowego looku, dlatego niech będzie dobrze postawionym fundamentem. I tak jak wybieramy inne kremy na zimę zawierające ochronę UV, tak i podkład musi spełniać pewne wytyczne. Jakie?
5 powodów, by wybrać inny podkład zimą
Po pierwsze, w okresie jesienno zimowym, zmienia się nam odcień skóry. Tym samym podkłady, które jeszcze we wrześniu były dobrze dopasowane, w listopadzie już rażą dysproporcją kolorystyczną. Konieczne jest wybranie jaśniejszego wariantu. Po drugie, zimowy podkład ma chronić nas przed promieniowaniem UV. O ile latem pamiętamy o dodatkowym kremie z filtrem, o tyle zimą już niekoniecznie.
Kolejna sprawa, to ochrona przed wahaniami temperatury i suchym powietrzem. Od tego zwyczajnie nie uciekniemy w ten zimowy czas, więc musimy się chronić. Po czwarte, musi blokować eliminację wody ze skóry tak, aby nie była przesuszona. A o to nietrudno na zimnym wietrze i mrozie. Po ostatnie, ma kryć popękane naczynka.
Cechy szczególne
Już ustaliliśmy, co taki podkład musi robić, teraz pora na jego cechy szczególne. Przede wszystkim musi zapewnić pełne krycie, aby ukryć wszelkie niedoskonałości. Także gęsta formuła to podstawa. Mimo swojej konsystencji, nie może zatykać porów. Jeżeli nie stosujemy całe lato kremów z wysokim filtrem, musi być jaśniejszy od podkładu który stosowaliśmy latem.
Wymóg konieczny to również ochrona przed promieniowaniem UV. Do tego powinien być trwały na tyle, aby żadne warunki atmosferyczne nie były mu straszne. Czy deszcz, czy mróz, musi pozostawać na twarzy. I na koniec rzecz najważniejsza – wysokie nawilżenie. Bo zimą nasza skóra jest jeszcze bardziej narażona na wysuszenie. Popatrz również na skład, im więcej składników odżywczych i nawilżających tym lepiej.
Najlepsze podkłady na zimę
Przy wyborze podkładu na mroźne dni, musisz przede wszystkim zdefiniować swoją skórę. Zastanów się więc, czy jest sucha, tłusta a może mieszana? Mając już ten wyznacznik, możesz spokojnie wybierać wśród wielu propozycji:
Cera mieszana
Ma obszary które wymagają intensywnego nawilżenia i te, które potrzebują trochę mniejszego. Jeżeli ta dysproporcja jest silnie uciążliwa, to na obszary szczególnie suche, jak boki twarzy czy żuchwa, nałóż dobry krem nawilżający. Spróbuj podkładu:
- Estee Lauder Double Wear Stay in Place 64,70zł /15 ml
- Sephora Collection Podkład Best Skin Ever 79,00 zł
- Bourjois Healthy MIX podkład witaminowy 69,99 zł
Skóra sucha
Tutaj podkład ma niewiele prostsze zadanie. Musi mieć przede wszystkim właściwości nawilżające oraz silnie odżywcze. A do tego zapewnić dobre krycie i jeszcze wtapiać się w skórę!
- Clarins Skin Illusion Podkład do twarzy 99,00 zł
- Max Factor Facefinity 3w1 – 79,99 zł
- L’Oreal True Match SPF 25 podkład rozświetlający 60,00 zł
Cera tłusta
Podkład do skóry tłustej ma trochę inne zadanie niż poprzednie. Ze względu na silną produkcję sebum, musi z jednej strony zmatowić skórę, a z drugiej, silnie ją nawilżać. Bo ten tym cery również potrzebuje mocnego nawodnienia.
- Clinique Anti-Blemish Solutions Liquid Makeup – 99,00 zł
- MAC Studio Fix Fluid Foundation – 100,00 zł
- Lancome Teint Idole Ultra Wear – 100,00 zł
Przedstawione propozycje być może nie należą do najtańszych, jednak w przypadku podkładów na zimę nie warto oszczędzać. Odbije się to zarówno na trwałości makijażu jak i na jego jakości.
Pielęgnacja skóry zimą nie jest łatwym zadaniem. Częściej stosujemy oleje i roller do masażu, nie unikamy też sauny parowej do twarzy. Domowe SPA i szczoteczka soniczna również idą w ruch. Dlatego też i podkład musi być zupełnie inny i rodzaj skóry raczej nie ma tu znaczenia. Każda będzie wymagała nie tylko solidnego krycia, ale i ochrony przed promieniami UV. I to bez efektu maski.
