fot. unsplash.com

Aromaterapia to sprawdzony sposób na poprawę humoru. Otaczamy się więc zapachami w postaci wosków, świec a nawet kadzideł. Jednak najbardziej niezawodne są perfumy, które możemy również zabrać ze sobą. Na jakie zwrócić uwagę, by czuć się dobrze przez cały dzień?

Perfumy to droga zabawka. Im bardziej wymyślna, tym większe spustoszenie robi w naszym portfelu. Kupuj świadomie, a nie pożałujesz ani jednej wydanej złotówki. Mogą cię ogrzać, jak rozgrzewające przyprawy, mogą również wprowadzić komfort jak domowy strój lub koc grawitacyjny. Wystarczy dobrać tylko odpowiednią grupę zapachową. 

Postaw na cytrusy

Japończycy aromaterapię cytrusami znają już od setek lat. Kąpiel z olejkami eterycznymi z tej gamy cudownie rozgrzewa. Jeżeli nie możesz zasnąć, skrop pościel olejkiem cytrynowym – ten wspaniale uspokaja i koi zmysły. Co więcej, dzięki regularnej aromaterapii, osoby z zaburzeniami depresyjnymi miały widocznie poprawione samopoczucie. Dlatego też, gdy źle znosisz jesienno-zimowe długie wieczory, otaczaj się cytrusowymi zapachami!

fot. unsplash.com

Z cytryną na pierwszym planie

Tu prym wiodą perfumy Tom Ford, Neroli Portofino. Wyobraź sobie, że jesteś na włoskiej riwierze. Ta woda kolońska przywołuje na myśl chłodną bryzę, migoczącą w słońcu wodę oraz wielobarwną roślinność Portofino. Główne nuty zapachowe to cytryna sycylijska oraz gorzkie drzewo pomarańczowe. Uzupełniają je nuty kwiatowe i lekkie przełamanie ambrą. Jedno psiknięcie i przenosisz się na wakacje!

Cena: 579,00 zł

Pomarańczowy zawrót głowy

Orzeźwia i kusi swoją słodyczą. Może być również w bardziej cierpkim wydaniu. Olejek eteryczny, jaki jest zawarty w perfumach, pochodzi ze świeżej skórki owoców. Pomaga również w pracy układu odpornościowego naszego organizmu. Pierwsza zapachowa propozycja to Jo Malone Orange Bitters Cologne. Jedno psiknięcie i masz wokół siebie istny zimowy koktajl, gdzie słodka pomarańcza miesza się z mandarynką i śliwką. Całość uzupełnia zmysłowe drzewo sandałowe i bursztyn.

Cena: 269,00 zł 

Druga, to Paris-Riviera z Chanel. Ten znany dom mody doskonale wie, jak mieszać zapachy. Znany perfumiarz, Olivier Polge zestawił ze sobą jaśmin z kwiatem pomarańczy. Dzięki temu otrzymujemy cudowny, odświeżający zapach śródziemnomorskich kwiatów. A nad tym wszystkim górują świeże cytrusy.

Cena: 390,00 zł 

Bergamotka z Kalabrii 

Ten podobny do limonki owoc jest cenionym składnikiem wielu perfum. Właśnie dzięki bergamotce zyskuje ona cudowny, orzeźwiający klimat. Sama w sobie często jest używana jako środek uspokajający, rozluźniający i pomagający zasnąć.  Jej walory doceniła włoska marka Perris Monte Carlo, która wprowadziła na rynek serię „Italy Collection” w pełni poświęconą właśnie kalabryjskiej bergamotce. Znajdziesz tu połączenie pieprzu syczuańskiego, kwiaty pomarańczy, jaśminu i piżma. To otulająca kombinacja, której nikt się nie oprze!

Cena: 449,00 zł

Yuzu bez dodatków

Jeżeli nie znasz owocu yuzu, to swoim wyglądem przypomina trochę pomelo. Ma grubą skórkę i bardzo intensywny, odżywczy aromat. Japończycy już od dawna używają go do rozgrzewających kąpieli, gdzie wrzucają do wanny przecięte owoce yuzu. Takie też są perfumy Notę de Yuzu marki Heeley. W składzie wyczujesz jedynie olejek ze wspomnianego owocu z odrobiną soli morskiej oraz zielonego wetiwera. Zapach jest inspirujący o ogromnie energetyzujący. 

Cena: 590,00 zł 

fot. unsplash.com

Z grejpfrutem w parze

Ostatni na naszej cytrusowej liście jest owoc grejpfruta. Kobiety, które używają perfum z jego domieszką, przed płeć przeciwna są uważane za młodsze i pełne życia. Dlatego nie wahaj się sięgnąć po Le Couvent des Minimes Aqua Mysteri. Połączenie grejpfruta, pomarańczy i drzewa cedrowego dosłownie hipnotyzuje i przenosi nas do gaju pomarańczowego. 

Cena: 239,00

Teraz już wiesz, jakich zapachów szukać w drogerii. Perfumy naprawdę wprawiają w dobry nastrój, dużo bardziej niż wymarzony tusz do rzęs czy szminki 2w1. Być może nie relaksują tak bardzo jak kąpiel ziołowa albo roller do masażu, jednak warto się nimi otulić.